poniedziałek, 26 sierpnia 2019

Powrót!

Hej

     Na blogu nie było mnie ponad 3 lata...Ogrom czasu! Stwierdziłam, że chcę zrobić coś dla siebie i zacząć regularnie prowadzić bloga (i nie poddać się po 1 recenzji...). Wiele się u mnie pozmieniało- jestem już studentką! Ale czytać nadal uwielbiam, mimo że ostatnio mi to w ogóle nie wychodzi. Mam nadzieję, że ten blog mnie zmotywuje do działania, a może komuś spodoba się recenzja i sięgnie po książkę przeze mnie poleconą lub uniknie gniota książkowego. Do zobaczenia! :)

  • Add to Phrasebook
    • No word lists for Swedish -> Polish...
    • Create a new word list...
  • Copy

poniedziałek, 8 lutego 2016

Szklany tron- Sarah J. Mass

Tytuł: Szklany tron

Autorka: Sarah J. Mass

Liczba stron: 520

Grubość grzbietu: 3,2cm

Czas czytania: 3 dni


"Celaena Sardothien odbywała ciężką karę za swoje przewinienia wystarczająco długo, by przyjąć propozycję, z której nie skorzystałby nawet szaleniec: jej dożywotnia niewolnicza praca w kopalni soli nie musi kończyć się dopiero z dniem jej śmierci, jeśli tylko dziewczyna zdecyduje się wziąć udział w turnieju o miano królewskiego zabójcy. To będzie walka na śmierć i życie, ale Celaenie nieobce są tajniki fachu zawodowego mordercy. Jeśli się jej powiedzie, po kilkuletniej służbie na królewskim dworze odzyska wolność. Jeśli nie – zginie z rąk któregoś z przeciwników: złodziei, zabójców i wojowników, najlepszych w całym królestwie. Szanse na pomyślne przejście wszystkich etapów turnieju są niewielkie, ale Celaena nie ma nic do stracenia. Pod okiem wymagającego dowódcy straży rozpoczyna przygotowania do starcia z najgroźniejszymi osobnikami królestwa. Wkrótce jednak pojawiają się komplikacje: ginie jeden z uczestników turnieju, a niedługo potem podobny los spotyka innego rywala młodej zabójczyni. Czy Celaena zdoła dowiedzieć się, kto stoi za tajemniczymi zabójstwami? Czasu jest coraz mniej, a dziewczyna musi mieć się na baczności – zabójca może obrać za kolejny cel właśnie ją. Śledztwo doprowadzi do odkryć, których nigdy by się  nie spodziewała." - lubimyczytac.pl

Celaena Sardothien to siedemnastolatka. Może wydawać się zwyczajna, ale nie, to najlepiej wyszkolona zabójczyni na świecie- Zabójczyni Adarlanu. Odbywa karę w Endovier, można by rzec- obozie śmierci. Nikt nie przetrwał tam nawet miesiąca, a ona przetrwała zimę. Trafia do zamku i poznaje księcia Doriania. Na jej niekorzyść- zabójczo przystojnego. Żeby za wiele nie zdradzić, powiem tylko, że bierze udział w turnieju na Królewską Obrończynię, a w zamian za wygraną i czteroletnią służbę, odzyska wolność. Sprawa delikatnie się komplikuje, kiedy uczestnicy turnieju zaczynają ginąć, a Zabójczyni może być następna.

 Na książkę polowałam od dawien dawna, wszędzie było o niej głośno i tyle się o niej nasłuchałam, że nie mogłam jej nie kupić. I w sumie po tych wszystkich opiniach liczyłam na coś super, na coś, co wbije mnie w fotel i nie pozwoli o sobie zapomnieć na długo. Nie zawiodłam się. Jeśli chodzi o moją subiektywną opinię- książka genialna. Delikatny wątek fantastyczny, jednakże znaczący, ilość akcji, niespodzianek, jedno wielkie wow! Szacunek dla autorki za znakomite wykreowanie bohaterów i świata, który pochłonął mnie całkowicie.

Akcja nie rozwija się od razu i trzeba poczekać, zanim naprawdę zacznie się dziać, ale warto. Książka nie jest tą z rodzaju, która trzyma czytelnika w napięciu aż do ostatniej strony (przynajmniej było tak u mnie), ale głównej bohaterki, która nie jest jakąś niezdecydowaną nastolatką (w końcu!), nie da się nie lubić. Właśnie dlatego powieść ta jest taka świetna. Przez realność, jaką ukazuje, momentami nawet brutalność, szczerość, a nie kolejny cukierkowy świat, gdzie wszystko jest wręcz idealnie. Poza wątkiem fantastycznym, który moim zdaniem jest świetny, wyważony i niesamowicie intryguje, jest też wątek miłosny. Z mojego punktu widzenia ten miłosny trójkąt jest naprawdę świetny, zważywszy na to, że nie jest taki banalny i oczywisty. Jeśli chodzi o język, większych zastrzeżeń nie miałam, ale zdeycowanie nie jest to największy atut tej powieści. Język jest prosty, typowy dla młodzieżówki. Moją uwagę przyciągnęły opisy. Mianowicie opisy osób, strojów, ale najbardziej pomieszczeń i miejsc. Kiedy autorka ilustrowała nam zamkowy ogród, czułam się jak w bajce. Ciekawym elementem było też wprowadzenie psów. Może i błahostka, ale moją uwagę przyciągnęło, ze względu na to, że jestem miłośniczką zwierząt. Takie drobne rzeczy pozwalają lepiej poznać bohaterów, czy też nawet autorkę. W końcu to, co pisze, wiele o niej mówi.  Zakończenie jest dość oczywiste, mimo dramatyzmu i tragedii pod koniec książki. Mimo to, z pewnością sięgnę po drugi tom, kiedy tylko będę miała możliwość. Podsumowując, jest to książka warta uwagi, w której każdy znajdzie coś dla siebie: miłośnicy fantastyki, akcji i romansów. Zdecydowanie polecam! :) 



Moja ocena: ★★★★★★★★★★

wtorek, 5 stycznia 2016

Hej, czas się poznać!

Witajcie w moim pierwszym, zapoznawczym poście. Mam na imię Natalia i jestem uczennicą 3 klasy gimnazjum. Uwielbiam czytać od dziecka, głownie NA/YA, fantasy i romanse, ale innymi gatunkami też nie pogardzę :) Nowy rok stal się świetną okazją ku założeniu bloga, więc oto i jestem. Znajdziecie u mnie recenzje, podsumowania czy też tagi, ale posty o innej maści też się bedą od czasu do czasu ukazywać. Mam nadzieję, że odnajdę się w blogosferze książkowej i zabawię tu dłużej! Do zobaczenia w następnym poście, xx